16 lutego 2013

Teheran

Szczerze mówiąc Teheran nie wzbudził mojej sympatii. Duży, głośny z masą ludzi (w Teheranie mieszka ok. 7 mln ludzi !), a przejście przez ulicę - KOSZMAR. Nigdy się tak nie bałam, jak tu.








Golestan Palace - najstarszy zabytek Teheranu, ma ok. 400 lat.



Shams-ol-Emareh



Sala luster
Bazar w Teheranie


Muzeum Narodowe z eksponatami, które mają ponad 4 tys. lat p.n.e
Pismo klinowe
Samosa - smażony pieróg z nadzieniem z ziemniaków, cebuli, groszku i soczewicy  oraz mielonym mięsem. Taki lokalny fast food.
Ābgush/Dizi rodzaj zupy-gulaszu zrobionego z baraniny, soczewicy, białej fasoli, cebuli, ziemniaków i pomidorów z kurkumą i  suszoną limonką. W Teheranie na każdym kroku można znaleźć miejsca gdzie serwują dizi.

Dizi je się z chlebkiem, świeżą cebulą . Mięso z warzywami skrapia się sokiem z cytryny.
Pierwszy etap - zjada się zupę.
Następnie mięso z warzywami przerzuca się do miski, by je rozgnieść specjalnym tłuczkiem
By na koniec zjeść wszystko ze smakiem :)
Ghormeh Sabzi - Gulasz z czerwonej fasoli i ziół














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz