Przepis pochodzi z książki Lidla - Przepisy Karola i Doroty na ryby i owoce morza - Ryby są super.
Klopsiki:
- 500 g płatów karpia, pozbawionych ości i skóry, zmielonych w maszynce do mielenia mięsa,
- 50 g suszonych śliwek, pokrojonych drobno w kostkę,
- 50 g suszonych moreli, pokrojonych drobno w kostkę,
- 50 g suszonej żurawiny,
- biały mielony pieprz,
- sól,
- 100 g kaszy jęczmiennej, ugotowanej i ostudzonej,
- 1 ząbek czosnku, drobno posiekany,
- 1 jajo,
- 0,5 pęczka świeżej kolendry,
- olej do smażenia.
Wszystkie składniki na klopsiki łączymy ze sobą, za pomocą rąk. Z wyrobionej masy formułujemy małe klopsiki, które następnie smażymy na rozgrzanym oleju, z obu stron, na złoty kolor (smażymy na małym ogniu, by klopsiki w środku były jeszcze surowe). Przesmażone klopsiki odkładamy na talerz, a przed samym podaniem wkładamy je w naczyniu żaroodpornym do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (termoobieg) na mniej więcej 5 minut,
Sos (który niestety nie załapał się na zdjęcie, bo został zjedzony :)
- 1 ząbek czosnku, pokrojony w plasterki,
- 2 łyżeczki miodu,
- 1 łyżeczka przyprawy piernikowej,
- 3 łyżeczki masła,
- sok i skórka starta z połowy cytryny,
- 250 ml czerwonego wytrawnego wina,
- 2 łyżeczki powideł śliwkowych,
- 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18 %.
Na patelni, na której wcześniej smażyliśmy klopsiki, smażymy czosnek aż do zeszklenia. Dodajemy 1 łyżeczkę miodu, przyprawę piernikową (szczyptę zostawiamy, będziemy dodawać później), 1 łyżeczkę masła, skórkę z cytryny. Całość zalewamy winem. Dodajemy 1 łyżeczkę powideł oraz sok z cytryny. Sos redukujemy. Do zredukowanego sosu dodajemy kwaśną śmietanę, pozostała ilość masła, miodu, powideł i szczyptę przyprawy piernikowej. Mieszamy, w dalszym ciągu redukując sos.
Gotowy sos wykładamy na talerze, na sosie układamy klopsiki z karpia, Lub polewamy sosem klopsiki.