Bardzo mnie to zaskoczyło, gdy dowiedziałam się że godzinę jazdy od mojego "cudownego" Rustavi znajduje się takie miejsce jak Birtvisi. Miejsce bardzo zielone, pełne skał, pośród których znajdują się ruiny twierdzy Birtvisi. Super miejsce na biwak w namiocie, my jednak wybraliśmy się bez. Bo w dzień był upał i sądziliśmy że namiot nam się nie przyda. Jednak jak w nocy lunęło to trochę żałowaliśmy decyzji. Na szczęście miła kompania gruzińska, która nieopodal miała swój biwak, użyczyła nam jednego namiotu :). Więc wszystko się skończyło miło i przyjemnie :D.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz