Blog powstał z pasji do podróży i jedzenia w 2012, kiedy to postanowiłam udokumentować swój roczny wolontariat w Gruzji. Na przestrzeni tego czasu pojawiały się tu różne posty z moimi ulubionymi przepisami oraz relacjami z moich dotychczasowych podróży. W 2018 nastąpiła przerwa w jego prowadzeniu, aby teraz znów do Was wrócić. Obecnie wraz z partnerem chcemy się dzielić z Wami naszymi przygodami i wrażeniami.
28 listopada 2015
Góry koło Shaqlawa
Taki widok na ulicach Erbilu to nic nowego.
Tradycyjne kurdyjskie przysmaki na niedzielny obiad - faszerowane liście winogron, fenkuł, papryka, pomidory, bakłażan i cebula - ryżem z mięsem z kurczaka w sosie pomidorowym
21 listopada 2015
Kurdyjskie wesele
Tradycyjne kurdyjskie stroje dla kobiet, niestety Kurdyjki są niziutkie, więc wszystkie stroje były dla mnie przykrótkie :P.
Nie wiem niestety jak wygląda sama ceremonia zaślubin, jak się zjawiliśmy na weselu, goście już dawno zaczęli się bawić. Na pocztku wszyscy zaczynają od tradycyjnego w tych krajach tańca nazywanego Depki. Na stołach na gości czekają owoce i woda, Dopiero po 2 godzinach podawany jest obiad. Po czym znów goście zaczynają zabawę. Wesela zazwyczaj tu trwają do nocy.
Mężczyźni ubrani są klasycznie w garnitury, lub tradycyjne kurdyjskie stroje. Kobiety w większości były ubrane w ich tradycyjne suknie, niektóre po europejsku, ale każde były obwieszone złotem. W zasadzie od góry do dołu, całe w biżuterii z 24 karatowego złota :P
Tradycyjny taniec nazywany - depki
17 listopada 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)